Biblioteka Ordynacji Krasińskich

Biblioteka Ordynacji Krasińskich – jedna z najważniejszych polskich bibliotek istniejących przed II wojną światową. Posiadała ćwierć miliona zbiorów systematycznie gromadzonych przez ród Krasińskich od XVI wieku. Siedziba biblioteki przy ul. Okólnik otwarta w 1930 roku była najnowocześniejszym gmachem biblioteczno-muzealnym w Polsce. W czasie II wojny światowej Niemcy przewieźli do budynku najcenniejsze kolekcje Biblioteki Narodowej oraz Biblioteki Uniwersyteckiej i już po upadku powstania warszawskiego celowo podpalili wszystkie znajdujące się tam zbiory.
Twórcą biblioteki był Wincenty Krasiński, ojciec wieszcza narodowego Zygmunta Krasińskiego, sukcesor rodowych księgozbiorów. Krasińscy byli jednym z najważniejszych i najbardziej wpływowych rodów w historii Polski. W rodzinie kładziono duży nacisk na wykształcenie i erudycję, co przekładało się na obfitość księgozbiorów. Żona Wincentego Krasińskiego, Maria Urszula z Radziwiłłów Krasińska, także wniosła w posagu wspaniałą osiemnastowieczną kolekcję Tomasza Czapskiego.
Biblioteka została utworzona w 1844 roku w Warszawie, a swoje zbiory upubliczniła od 1860 roku po włączeniu kolekcji Muzeum Polskiego Konstantego Świdzińskiego. Książnica do wybuchu II wojny światowej przyjęła wiele wartościowych spuścizn i rodzinnych archiwów w formie darów lub depozytów. W 1939 roku zbiory Biblioteki Ordynacji Krasińskich liczyły ok. 250 000 jednostek.
Biblioteka prowadziła również działalność wydawniczą, publikując cenne edycje krytyczne najbardziej interesujących druków i rękopisów ze swoich zbiorów. Ukazało się ponad 30 tomów zebranych w trzech seriach.
Pierwotnie biblioteka mieściła się w Pałacu Krasińskich, zwanym też Pałacem Czapskich (obecna siedziba ASP przy Krakowskim Przedmieściu). W 1913 roku zbiory przeniesiono do nowej, jeszcze niewykończonej siedziby przy ul. Okólnik, a od stycznia 1914 roku zorganizowano w niej prowizoryczną czytelnię. Zakończenie budowy i oficjalne otwarcie gmachu przez hrabiego Edwarda Krasińskiego miało miejsce 2 grudnia 1930 roku.
W czasie kampanii wrześniowej siedziba biblioteki została poważnie uszkodzona. Bomby i pociski artyleryjskie zniszczyły czytelnię, część sal muzealnych i klatkę schodową. Pozbawiony ogrzewania budynek zaczął nasiąkać wilgocią. Pomimo niekorzystnych warunków do przechowywania zbiorów Niemcy podjęli decyzję o przeniesieniu na Okólnik najcenniejszych kolekcji Biblioteki Narodowej i rękopisów Biblioteki Uniwersyteckiej. Do siedziby biblioteki trafiło prawie 75 000 rękopisów i zabytków kartograficznych (w tym 5600 rękopisów muzycznych i 13 000 rękopisów teatralnych), a także 2000 inkunabułów, zbiór rycin, rysunków i fotografii liczący 160 000 jednostek oraz 50 000 starych druków, w tym zbiory Biblioteki Załuskich, rewindykowane ze Związku Sowieckiego na mocy traktatu ryskiego. Tym samym na Okólniku zgromadzony został największy w kraju zbiór rękopisów, będący podstawą źródłową historii Polski.
Zagłada nastąpiła w czasie powstania warszawskiego. Pierwszy akt dramatu rozegrał się w nocy z 4 na 5 września. Pięć bomb zniszczyło dwa piętra budynku. Dzięki bohaterskiej postawie pracowników biblioteki i mieszkańców okolicznych kamienic udało się ugasić pożar. Zachowały się opisy tych dramatycznych wydarzeń, gdy kustosze z narażeniem życia starali się ratować zbiory, wyrzucając je przez okna z płonącego gmachu. Straty okazały się dotkliwe, ale przetrwały najcenniejsze kolekcje: rękopisów, inkunabułów i starych druków, które znajdowały się w bibliotecznych piwnicach.
Niemcy zajęli budynek dzień później, 6 września. Na rozkaz Obersturmführera SS Moritza Arnhardta dokonano grabieży rękopisów pisanych szwabachą z kolekcji osiemnastowiecznej Biblioteki Załuskich, czyli pierwszej polskiej biblioteki narodowej. Zbiory te zostały przewiezione do zamku Fischhorn w Austrii. Nie była to pierwsza kradzież zabytków piśmiennictwa przechowywanych na Okólniku. W czasie okupacji część ordynackich rękopisów została wywieziona przez Kajetana Mühlmanna, działającego na zlecenie Hermanna Göringa.
Ostatni, najtragiczniejszy akt dramatu rozegrał się w połowie października 1944 roku. Specjalne oddziały Wehrmachtu, znane jako Brandkommando, weszły do piwnic zniszczonego gmachu z miotaczami ognia i spaliły wszystkie znajdujące się tam zbiory. Książkobójstwo przeprowadzone zostało wbrew postanowieniom Układu o zaprzestaniu działań wojennych w Warszawie, podpisanego w nocy z 2 na 3 października w Ożarowie, który gwarantował ewakuację przedmiotów o wartości artystycznej i kulturalnej. Świadectwem tej zbrodni dokonanej na polskiej kulturze i nauce jest urna z prochami spalonych zbiorów.
Celowe spalenie zbiorów Biblioteki Ordynacji Krasińskich wraz z przechowywanymi tam najcenniejszymi kolekcjami Biblioteki Narodowej i Biblioteki Uniwersyteckiej było ciosem zadanym wprost w serce polskiej kultury. Ciągle odczuwamy skutki tego aktu barbarzyństwa. Po II wojnie światowej nieliczne ocalałe zbiory Biblioteki Ordynacji Krasińskich trafiły do Biblioteki Narodowej. Z tej kolekcji na wystawie stałej prezentowany jest druk Konstytucji dla Europy Wojciecha Jastrzębowskiego. Jest to opublikowany 3 maja 1831 roku zbiór trwałych i sprawiedliwych norm, dzięki którym narody Europy mogłyby żyć ze sobą w pokoju